Galeria Sztuki Nieprofesjonalnej „U Lekarzy” oraz Komisja Kultury Okręgowej Rady Lekarskiej w Lublinie zapraszają w sobotę 12 lutego 2011 r. o godzinie 12:00 na wernisaż wystawy rysunku Małgorzaty Bochenko „Świat odnaleziony – dwory i pałace Lubelszczyzny” do Galerii Sztuki Nieprofesjonalnej „U Lekarzy” w siedzibie Lubelskiej Izby Lekarskiej Lublin, ul. Chmielna 4, „Klub Lekarza”
Wystawa czynna w dniach 12.02 – 15.04 2011 r. od poniedziałku do piątku, w godz. 10:00 – 17:00.
Dr Małgorzata Bochenko jest absolwentką Wydziału Stomatologii Lubelskiej Akademii Medycznej. Mieszka i pracuje w Świdniku. Malarstwem zajmuje się od kilku lat. Ulubione tematy to pejzaże, motywy religijne i portrety. Techniki: farby olejne, akwarele, farby witrażowe. Maluje na płótnie, papierze, szkle, desce.
Ta wystawa rysunków jest efektem licznych wycieczek pociągowo-autobusowo-pieszych, rowerowych i samochodowych w dalsze i całkiem bliskie okolice Lubelszczyzny. Szukałam z przyjaciółmi śladów dawnych rezydencji i dworów ziemiańskich, oglądałam, fotografowałam…
Dwór to coś więcej niż szlachecki dom mieszkalny. Zawsze, a zwłaszcza w czasie zaborów i powstań był ostoją polskości i patriotyzmu. Wykształcony w okresie renesansu, przetrwał do XX wieku i pewnie byłby trwał do dzisiaj, gdyby nie zmiana ustroju po II wojnie światowej. Na mocy dekretu o reformie rolnej z 1944 r. właścicieli pozbawiono ziemi (a czasem też wolności lub życia), dwory znacjonalizowano. Często przeznaczono je na szkoły, sierocińce lub pozostawiono w gestii powstałych w dawnych majątkach ziemskich PGR-ów.
W 1989 r., po likwidacji PGR-ów ich majątek przejęła Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa. Obiekty stały puste i niszczały. Rozpoczęcie renowacji wybitnie utrudniał fakt, że nie było i nie ma nadal odpowiedniej ustawy reprywatyzacyjnej. W 2001 r. taką ustawę zawetował Aleksander Kwaśniewski. Obecnie oblicza się, że około 80% dworów w Polsce jest w całkowitej ruinie.
Na gruzach pałacu w Jakubowicach Murowanych ktoś napisał farbą: „Te ruiny oskarżają barbarzyństwo komunizmu” – i miał rację. Jednak niektóre budowle miały szczęście i znalazły troskliwych właścicieli. „Kibicuję” ludziom, którzy starają się ratować to, co jeszcze zostało, nawet jeżeli kierują się snobizmem. Ba, na wypadek dużej wygranej w Lotto też mam już wybrany dwór do renowacji…
Małgorzata Bochenko