Galeria Sztuki Nieprofesjonalnej „U Lekarzy” oraz Komisja Kultury Lubelskiej Izby Lekarskiej zapraszają w sobotę dnia 18 listopada 2006 r. o godzinie 12:00 na wernisaż wystawy malarstwa Lucyny Kuruc „Mój świat namalowany” do Galerii Sztuki Nieprofesjonalnej „U Lekarzy” w siedzibie Lubelskiej Izby Lekarskiej Lublin, ul. Chmielna 4, „Klub Lekarza”
Wystawa czynna będzie w dniach 18.11.2006 – 05.01.2007 r. od poniedziałku do piątku, w godz. 10:00 – 19:00
Lucyna Kuruc
z domu Korabius
Urodziła się 2 grudnia 1925 w Warszawie. Matką jej była Halina Korabius, uczennica Tadeusza Pruszkowskiego, sławnego profesora warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Studia medyczne ukończyła na Akademii Medycznej w Lublinie w 1952 roku.
Przez wiele lat pracowała jako lekarz w higienie szkolnej. Po przejściu na rentę rozpoczęła działalność artystyczną. Mieszkała wówczas w słowackim mieście Zilina. Nawiązała tam długoletnią współpracę z wydawanym w Bratysławie artystycznym pismem „Dorka”, publikującym wzory dzianin.
Jej niezwykle oryginalne, unikatowe projekty cieszyły się ogromnym powodzeniem.
Po powrocie w 1982 roku do Lublna obudziła się w niej drzemiąca od dawna potrzeba wyrazu artystycznego w malarstwie, wszczepiona jej przez matkę. Malarstwa uczyła się w pracowni Waldemara Figla. Od 20 lat należy do Lubelskiego Koła Malarzy przy Domu Oficera, gdzie co roku bierze udział w wystawach.
W maju 2006 odbyła się wystawa jej całego dorobku artystycznego, gdzie pokazanych zostało około 40 jej najciekawszych prac. Obrazy jej zdobią ściany salonów w wielu domach w kraju i za granicą, m.in. w Niemczech, Holandii, Francji, USA.
Jej malarstwo charakteryzuje ogólne poszukiwanie piękna i głębszych treści. Stąd bierze się u niej różnorodność tematyki oraz technik. Wzoruje się na sławnych mistrzach francuskich, rosyjskich i hiszpańskich, których chętnie kopiuje.
Wśród jej prac znajdziemy akwarele, oleje, gwasze, akryle i techniki mieszane. Do ulubionych motywów należy pejzaż, ale również kwiaty, martwa natura i portret.
Cechuje ją niezwykła i podziwiana przez wielu precyzja i benedyktyńska cierpliwość w wypracowywaniu detalu. Motywy sakralne i spirytualne zdradzają zainteresowania artystki światem ducha. Nowoczesność w sztuce akceptuje tylko do pewnego stopnia. Fascynuje ją np. Salvadore Dali. Pozostaje jednak wierna tradycji.
Dorota Wasilewska-Garlicka